Forum Sports Academy zaprasza do rejestracji.
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
W wysiłkach dynamicznych, w czasie pracy na cykloergometrze, w pierwszych 10 sekundach maksymalnego wysiłku (30-sekundowy test Wingate) fosfokreatyna dostarcza 53%, glikoliza beztlenowa 44%, a procesy tlenowe 3% całej puli zużywanego ATP. W czasie całej 30-sekundowej próby Wingate natomiast, w świetle danych publikowanych w literaturze, fosfokreatyna dostarcza 22-28% ATP, glikoliza 49-56% ATP, a procesy tlenowe 16-18% ATP. Wyniki te jednoznacznie dowodzą, że wraz z wydłużaniem czasu trwania wysiłku rośnie znaczenie procesów tlenowych w produkcji ATP, a w wysiłkach dłuższych niż 30 sekund ich udział jest znaczny. W inwazyjnym eksperymencie (na podstawie próbek biopsyjnych mięśnia i oznaczania V02 w pracujących mięśniach na podstawie różnicy tętniczo-żylnej) Bangsbo wykazał, że w czasie dynamicznej pracy mięśni kończyny dolnej człowieka, prowadzącej do wyczerpania w ciągu 3 minut, 45% ATP dostarczały procesy beztlenowe, natomiast aż 55% całej puli zużytego ATP pochodziło z procesów tlenowych. Dodać warto, ze w pierwszych 30 sekundach pracy w tym eksperymencie procesy beztlenowe dostarczały 80% ATP, a tlenowe 20%, natomiast w ostatniej minucie wysiłku udział procesów tlenowych w produkcji ATP wzrósł do 70%, a beztlenowych zmalały do 30%.
Ale to trzeba być niezłym durniem, aby udowadniać, że węgiel z wodą "lepiej wykorzystuje tlen" od węgla z wodorem w przeliczeniu na kcal! Bo się "zapomniało", albo nie wie, że energia powstaje tylko przy produkcji wody. Ponieważ z 1g tłuszczu powstaje 1g wody i średnio 9kcal, a z 1g węglowodanu - 0,5g wody i około 4kcal! A z bezenergetycznego "utleniania" węgla powstaje tylko zakwaszenie... Wyszukać samodzielnie źródła powstawania CO2 i wszystko jasne?
W mięśniach glikogen jest wykorzystywany jako źródło energetyczne dla produkcji ATP zużywanego w pracy mięśni. Dlatego też w mięśniach nie ma fosfatazy glukozo-6-fosforanu dla wytworzenia wolnej glukozy. W warunkach,gdy zapotrzebowanie na energię dla skurczu mięśni jest większe niż dostępność tlenu,glikogen jest degradowany i przekształcany w reakcjach glikolizy z wytworzeniem mleczanu Ponieważ jednak ilość ATP wytwarzanego w procesie glikolizy anareobowej wynosi tylko około 10% ATP wytwarzanego w procesie cyklu Krebsa, zatem zapasy glikogenu w mięśniach wystarczają na bardzo krótki okres wzmożonej pracy.Nieco większe ilości glikogenu niż mięśnie szkieletowe zawierają mięśnie gładkie. Charakteryzują się one również wyższą aktywnością fosforylazy glikogenu, umożliwiając efektywne wytwarzanie ATP dla skurczu mięśni."
To taki trick węglowodanowy wpajany wszystkim pokoleniom "naukowców". Bo dla zmyłki - węgiel opuszczający cykl jest zawsze pochodzenia szczawiooctanowego, a nie acetylowego, dlatego "naukowo" wychodzi, że to glukoza daje energię, a betaoksydacja to nie wiadomo po co jest w tym mitochondrium. Glikogen jest uruchamiany natychmiast przy stresie wysiłkowym ponieważ glukoza musi być zamieniona na szczawiooctan, aby odebrać aktywny octan pochodzący z betaoksydacji, której intensywność wzrasta około 10-ciokrotnie. A wszystko dzieje się mitochondrium i jest stymulowane ilorazem ATP/ADP. Ponieważ udowodniono, że wchodzące węgle na cylk Krebsa pochodzenia tłuszczowego nie opuszczają go w postaci CO2, przy pierwszym obrocie, a robią to węgle ze szczawiooctanu pochodzenia cukrowego, to wszyscy myślą, że to cukier daje energię. Ale niech sobie tak myślą. PS I pamiętać, że w organizmie żywym, opartym na szkielecie węglowym, energia użyteczna tworzy się wyłącznie z różnicy potencjałów pola elektromagnetycznego, utlenienia wodoru i redukcji tlenu w ilości około 70W przy PPM. I przypominam: glikoliza zaczyna się i kończy w cytozolu, dając netto z mola glukozy zaledwie około 6-8 moli ATP przy zamianie na szczawiooctan lub 2 mole przy zamianie na kwas mlekowy wychwytując nadmiar uwolnionego wodoru pochodzenia tłuszczowego, bo z mola pamitynianu organizm uzyskuje 106 moli ATP netto - czyli ilość energii na przebiegnięcie około 25-30km.
A jeszcze wyjaśnienie zdania "kłamczuszków", że pozyskiwanie ATP z betaoksydacji (6,7*) zachodzi 10 razy wolniej niż z glikolizy (6,2*). Poprawnie zdanie brzmi: "maksymalna szybkość wytwarzania ATP z tkanki tłuszczowej jest ponad 10-krotnie mniejsza niż z fosfokreatyny". *mmol/s PS "kłamczuszki" myślą sobie pewnie tak: "fosfokreatyna, czy glikoliza - wszystko łykną, bo...". Ale nie wszyscy "łykają"!!! . Samo porównanie związku wysokoenergetycznego do substratu z którego pozyskuje sie energię jest "chore", ale jak widać wielce przydatne "kłamczuszkom"
Podczas bardzo intensywnej pracy, np. sprint z maksymalną mocą, mięśnie zużywają ponad 14 mmol mmol ATP kg d.m-1 s-1.-źródła fosfogenowe maksymalna moc produkcji ATP w mięśniu czworogłowym uda, przy wykorzystaniu wolnych kwasów tłuszczowych (FFA) jako substratu dla fosforylacji oksydacyjnej wynosi około 1,4 mmol ATP kg d.m-1 s-1
maksymalna moc produkcji ATP w mięśniu czworogłowym uda, przy wykorzystaniu wolnych kwasów tłuszczowych (FFA) jako substratu dla fosforylacji oksydacyjnej wynosi około 1,4 mmol ATP kg d.m-1 s-1
Current Server Time:
Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.