Ciekawostki

[Mariusz]

Według autorów projektu, zbiornik na paliwo o objętości 45 litrów może zawierać około 27 kilogramów skrobi, która przy dodatku wody oraz enzymów będzie wytwarzać 4 kilograma wodoru. Jest to ilość równa energii potrzebnej do przejścia tym samochodem długości ok. 500 kilometrów.

http://biotechnologia.pl/biotechnologia-portal/info/bioenergia/25_aktualnosci/9602,ekologiczne_samochody_na_paliwie_ze_skrobi.html

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/neutriny-szybsze-niz-swiatlo-winny-zbyt-luzny-kabe,1,5034971,wiadomosc.html
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,132054,sortuj,sm,st,132241,pozycja,1,Pies_cyrkowiec

[Mariusz]

Następna kontrowersja dotyczy ilości potrzebnego nam białka. Jeszcze sto lat temu zalecano 100 g białka dziennie. Nieco później dawkę tę zmniejszono do 50 g. Brane obecnie pod uwagę normy spożycia białka wahają się od 30 do 55 g dziennie, zależnie nie od wagi. Jednak wciąż słychać głosy kwestionujące nawet tę normę. Zwolennicy dalszego ograniczania ilości zalecanego białka powołują się na zestawienie składu mleka, którym karmią swe młode mięso żerne drapieżniki, owocożerne małpy, wszystkożerne świnie i ludzie. Zawartość białka w mleku kotki wynosi w przybliżeniu 11%, w mleku maciory – 15%, w mleku małpiej matki – 2,3%, w mleku matki ludzkiej – 1,25-2,7%. Mleko krowie zawiera nieco ponad 3% białka, przez co nie nadaje się dla dziecka ludzkiego i musi być podawane rozcieńczone.


Porównanie składu mleka karmiących zwierząt i człowieka prowadzi do jednego wniosku: skoro w okresie wzrostu i rozwoju wystarczają dziecku tak małe ilości białka, to znaczy, e po tym okresie potrzeby człowieka nie wzrastają, lecz się obniżają, i to kilkakrotnie.

http://tinyurl.com/76zot3d

[Mariusz]

Jajeczko na zdrowie    
http://fitness.wp.pl/dieta/katalog-diet/art70,dieta-jajeczna.html


i coś bardziej naukowego


Eggs modulate the inflammatory response to carbohydraterestricted diets in overweight men
http://www.nutritionandmetabolism.com/content/pdf/1743-7075-5-6.pdf

[Yurek3]

No proszę ,a jeszcze do niedawna pewien pan nam stręczył po 4.5g/kg potem trochę zjechał w dół do 2,5g/kg czyli Mariusz wg. Ciebie ile to powinno być na kg masy ciała ,ja w diecie dziennej mam ok. 3-50g przy 60kg.

[Mariusz]

Jurku to zależy od jakości białka (zacytuje ładnie brzmi  ) :

To zależy jakiej wartości biologicznej jest zjadane białko. Im wyższa i czym więcej białko ma aminikwasów egzogennych, tym więcej należy zjadać węglowodanów.
W przypadku białek z żółtka, podrobów, białka wyciągowego należy jeść nawet trzykrotnie więcej węglowodanów, czyli BW może wynosić około 1:1,5.
W takim przypadku z 2/3 zjedzonego cukru organizm robi sobie aminikwasy endogenne z pożytkiem dla zdrowia, bo mniej wydala wodoru i azotu z moczem.
Ale uwaga: w takim przypadku spada zapotrzebowanie na białko (nie na aminokwasy egzogenne), bo organizm sobie sam produkuje te aminokwasy, które są w danej chwili potrzebne.
To pewna skrajność (mój dopisek 1,5g Ww:1g B), której uniknie się przez zjedzenie białka produktów mlecznych. Szczególnie serów typu fromage blanc, szczególnie z placków serowojajecznych, w których kazeina twarogowa staje się białkiem pełnowartościowym! W takim przypadku dodatek zbyt dużej ilości węglowodanów, szczególnie fruktozy do diety powoduje szybką zamianę nadmiaru cukru na triglicerydy, co z kolei na niewielką skalę (nieduży nadmiar) jest zjawiskiem korzystnym, bo wyprodukowane w ten sposób, głównie palmitynian i stearynian, są rozprowadzane z wątroby jako materiał energetyczny, a nie adipocytowy i długo utrzymuje się ich poziom we krwi. Ich poziom spada niewiele pod wpływem zmiany potencjału błonowego, a szybko pod wpływem narastania stężenia cytozolowego cAMP. Zjawisko to jest jednym z głównych czynników powodujących długotrwałe poczucie sytości.

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4640.from1331572704;topicseen#msg159451
W praktyce wygląda to jak tu
Czyli na 1g białka przypadać ma :2,5-x tłuszczy :0,5-1,5 węglowodanów
x- zależnie od zapotrzebowania energetycznego
Trzeba tak dobrać sobie proporcje zależne od kondycji i zapotrzebowania na chwilę obecną organizmu, aby rakieta odpalała od razu (ATP), dłonie i ręce zimne nie były (za mało węgla)  itp.

Są oczywiście badania wskazujące przedziały. Ja skłaniam się do max 1,5g/kg wagi ciała na diecie T z racji spożywania B o najwyższej wartości biologicznej (zwierzęce) i najlepszej energii (wodór).

[Mariusz]

Jak leczyć się,  to tylko "szkodliwymi" żółtkami 

Zadbaj o oczy
Wnioski: spożywanie 2-4 żółtek dziennie w okresie UWAGA tylko 5 tygodni spowodowało podniesienie poziomu cholesterolu HDL, poziom cholesterolu LDL pozostał bez zmian, nastąpił wzrost gęstości pigmentu plamki żółtej jak niżej .
http://www.ajcn.org/content/early/2009/09/16/ajcn.2009.28013.abstract

[Mariusz]

Akrylamid czyli smażenie,pieczenie już nie szkodzi?
http://jn.nutrition.org/content/138/11/2229.full

Ponieważ najważniejszymi antyoksydantami w organizmie są
-żółć (Bilirubina)
-glutation
-białka ochronne
-kwas moczowy 

źródła:
http://www.pnas.org/content/early/2009/03/12/0813132106.abstract
http://biotka.mol.uj.edu.pl/zbm/handouts/2010/AJ/stres_oksydacyjny/Wyklad-8.pdf
http://biotka.mol.uj.edu.pl/zbm/handouts/2010/AJ/stres_oksydacyjny/Wyklad-7-final.pdf
http://www.awf-gorzow.edu.pl/pliki/z_medycyny/Fizjoterapia_Biochemia/wyklad%203.pdf

Już wiem,gdzie będę musiał częściej zaglądać po naukę. Ach ten AWF... 

[Yurek3]

Trzeba tak dobrać sobie proporcje zależne od kondycji i zapotrzebowania na chwilę obecną organizmu, aby rakieta odpalała od razu (ATP), dłonie i ręce zimne nie były (za mało węgla)  itp

Myślę,ze wazna jest jedynie proporcja Ww i B jeżeli T nie jest w stanie się odłożyć jako tkanka tłuszczowa to nie jest i istotne ile powinno być T jedynie ,zęby nie było za mało ,czyli T lepiej zajadać więcej niż za mało.

Osobiscie jadam jedynie T mleczne i zwierzęce ,żadnych roślinnych no jedynie oliwka z oliwek i olej dla koni wyścigowych

[Mariusz]

Nalezy tak postepowac z organizmem, aby nie spalał ciałketonowych, ani WKT tylko odnawiał ATP w
wystarczającej ilości
pokrywającej potrzeby
mózgu, serca, mięśni. Nie zawsze udaje mi sie osiagnac takie 'stany'. Jednak,gdy tego doswiadczysz na pewno tego nie zapomnisz zareczam. Zreszta Jurku juz doswiadczyles 'objawienia':
'Coś się odblokowało bo latałem dziś jak po tych schodach i na 3h przy 34 stopniach starczył mi jeden bidon.Zrobiłem tak z rana po wstaniu przyjołem zióka (zestaw wentylacyjny oraz NO buzera) i po ok. 2h przed samym treningiem kubeczek tłustej śmietanki 4 żółtka 20g masła i 20g czekolady 70%.I zaraz po 10-15 min mogłem fruwać i z biegiem czasu sił i energi przybywało zamiast ubywać i trzyma mnie tak do teraz 2h po treningu.
Mariusz coś więcej na tema tego ATP dopracuje jak mi BÓG miły ,ale potrzebóje wskazówek'.
Jedz monotonnie,a co w tym zlego! .

[apaczo]

Myślałem nad takim testem.
Przez 4 tygodnie zajadać się gotowanymi jajkami. 4 jajka codziennie na kolacje.
Przed testem i po zbadać:
stężenie cholesterolu całkowitego,
stężenie cholesterolu HDL,
stężenie cholesterolu LDL,
stężenie trójglicerydów.

Ciekawy jestem jak będzie różnica przed i po.

Zazwyczaj jem tygodniowo około 10 jajek  i moje wyniki są w w normie.

[Adramel]

No proszę ,a jeszcze do niedawna pewien pan nam stręczył po 4.5g/kg potem trochę zjechał w dół do 2,5g/kg czyli Mariusz wg. Ciebie ile to powinno być na kg masy ciała ,ja w diecie dziennej mam ok. 3-50g przy 60kg.

Ponoć dla wytrenowanych ludzi zapotrzebowanie na białko spada.
http://jn.nutrition.org/content/137/4/985
Wyćwiczone mięśnie są bardziej odporne na katabolizm.

[Mariusz]

Wyćwiczone mięśnie są bardziej odporne na katabolizm.

Ująłbym to w ten sposób, gospodarka aminokwasowa (wykorzystanie, przyswajanie białka) u osób wytrenowanych stoi na zdecydowanie wyższym poziomie niż u początkujących lub nie aktywnych osobników (produkcja białek endogennych z metabolitów cyklu Krebsa). Takie uwarunkowania środowiskowe  (wyższa sprawność metaboliczna ustroju). Nie potrzeba badań,aby odkrywać to co zostało już odkryte dawno temu. Niestety $ rządzi ...

Nie należy zapominać od odpowiedniej wartości biologicznej białka i odpowiedniej ilości energii wyrażonej w proporcji B:T  oraz  B:W w jednym i drugim wariancie śmiało można przyjąć jak 1:3 i więcej dla osób aktywnie uprawiających sport

[Adramel]

Nie należy zapominać od odpowiedniej wartości biologicznej białka i odpowiedniej ilości energii wyrażonej w proporcji B:T  oraz  B:W w jednym i drugim wariancie śmiało można przyjąć jak 1:3 i więcej dla osób aktywnie uprawiających sport

Na sfd faftaq pisze że dla każdej kalorii z białka potrzeba 4-5 kalorii z innych źródeł by białko zostało użyte na synteze mięśni. Każda ilość białka powyzej nie mająca pokrycia w innych źródłach jest zamieniana na energie i służy do trawienia pozostałego białka. Wiec w zasadzie przy ćwiczeniu masa dla 80kg gościa o zapotrzebowaniu 2900kcal wystarczyło by 120g białka 100węgli i 220 tłuszczu.

[Mariusz]

Myślałem nad takim testem.
Przez 4 tygodnie zajadać się gotowanymi jajkami. 4 jajka codziennie na kolacje.
Przed testem i po zbadać:
stężenie cholesterolu całkowitego,
stężenie cholesterolu HDL,
stężenie cholesterolu LDL,
stężenie trójglicerydów.

Ciekawy jestem jak będzie różnica przed i po.

Zazwyczaj jem tygodniowo około 10 jajek  i moje wyniki są w w normie.

Apaczo tylko nie popełnij takiego fo pa jak tu rozkład B:T:W (przeczytać +/- 3 str.) dlatego jednym naukowcom wychodzą sprzeczne wyniki. Raz jajka są zdrowe i nie szkodzą innym razem wręcz przeciwnie (wzrost TG) . Na nasze szczęście zespół SportAcademy wie z czego i gdzie powstaje cholesterol. Jest jeszcze inny zespół również OPTYMALNY jak "My"   posiadający tożsamą, większą wiedzę zawierającą się w prostej zasadzie "NIE MIESZANIA PALIW" wyrażonej w proporcji  B:T:W (gramy) jak
1:2,5-3,5:0,5 ;
1:0,5:2,5-3,5
Obie formuły są poprawne, aby zachować zdrowie i długo cieszyć się życiem.

[Mariusz]

Ilość białka nie powinna przekraczać 15% całodobowego zapotrzebowania energetycznego organizmu. Większe ilości powodują spadki testosteronu

Każda ilość białka powyzej nie mająca pokrycia w innych źródłach jest zamieniana na energie i służy do trawienia pozostałego białka.

Nadmiar białka przy odpowiednim dowozie energii z pewnością zostanie zamieniony na Ww a z tego organizm może wyprodukować sobie to co jest mu w danej chwili potrzebne
-tłuszcz zapasowy & energetyczny
-cholesterol
Nie jestem zwolennikiem wyliczanek na zasadzie gramów, ponieważ każdy dzień jest inny treningowy i wolny od treningu.
Jak lubisz wyliczanki proponuję poczytać Biochemię żywienia:

- Po spożyciu posiłku obserwuje się wzrost utleniania aminokwasów, ale z białek spożytych, natomiast obniżeniu ulega utlenianie białek endogennych
 - Ilość odkładanego białka zależy od zawartości białka i energii w posiłku (jeżeli jest za mało energii, to organizm zużywa białko jako jej źródło). Im więcej energii i białka, tym większe odkładanie białka. Po posiłkach zawierających 15% białka ilość zatrzymanego azotu:
 - 800 kcal – 40% wchłoniętego
 - 3200 kcal – 80%

a jak lubisz biadania i wyliczanki:

In this context Pellot et al. (as cited in Milward [34]) analyzed the effects of varying caloric intake from 2,100 to 4,200 calories in a number of studies examining daily protein requirements. They found that protein requirements for zero nitrogen balance at daily energy intakes of 30, 45, and 60 kcal/kg were 1.42, 0.87, and 0.32 g/kg/d,respectively.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2129150/
Oczywiście jest tego typu informacji dużo więcej,ale mnie takie wyliczanki strasznie nudzą. Jest wiele przyjemniejszych spraw w życiu niż spędzanie czasu nad kalkulatorem i wyliczaniem dobowego zapotrzebowania. Należy jeść wtedy kiedy ma się na to ochotę, nie głodzić się i jadać z zasadą nie mieszania paliw (B:T:W zgodnie z zapotrzebowaniem organizmu). Reszta przyjdzie sama i bez trudu (będzie działo się samemu).   Czyż nie jest to ciekawsza perspektywa?
P.S nie ma nic lepszego niż prostota takie jest moje zdanie.